TEMAT: Problem Road Star 1700, 2004r.

PMS jest pod spodem gaznika.
tu jest artykol jak ustawiac PMS:
roadstarclinic.com/content/view/95/96/
tu sa zdjecia dotyczace ktora to zaslepka od PMS'a (pierwsze zdjecie - pokazuje gaznik od dołu):
roadstarclinic.com/content/view/56/96/

takie kichanie - Paweł - to mogą być nieszczelności na manifoldzie - podłączenie gażnika, i/lub jego regulacja.

Ja mam tak w moim Road Starze: odpalam zimny silnik i dotykając kolanek wydechowych tylny nagrzewa się odrazu a przedni po jakimś czasie. Co to może być? Druga sprawa to kichanie w gaźnik nawet jak jest rozgrzany. Wymieniłem świece ale dalej to samo. Nie wiem dokładnie czy PMS to ta śruba ustawiona w poziomie a regulacja czyli dostęp do niej jest od strony tylnego cylindra. Chyba nie ma zaślepki bo nie widać jej. A ile dokładnie powinna być wykręcona, 2,5 obrotu? Filtr powietrza jest oryginalny.

Znalazłem w Poznaniu firmę, która regeneruje takie pompy. Mieli niby coś podobnego ale po podłączeniu pompka zaczęła przelewac paliwo z gaźnika. Dalej niezły problem?

Cześć
Wracam do tematu pompy. Okazuje się, że części do Road Stara np.pompę mozna dostać tylko w USA bo to wersja na ten regjon świata ??? Podpowiadacie, że można połączyć wężyk do gaźnika i śmigać spróbuję to zrobić ??? Zastanawiam się co jest takiego innego w układzie paliwowym, że nie można dopasować pompy od innego modelu?

Wymontuj pompę paliwową ,połącz węże i możesz śmigać.W tym czasie znajdziesz sobie oryginał.

Okazuje się, że winę ma pompa paliwowa silniczek pompy się blokuje. Jest to produkt Mitsubishi. Jesli ktoś ma jakies namiary na regenerację dotyczy elektryki, proszę o pomoc!!!!!!!

Dziś dostałem djagnozę z serwisu. Problem z popmpą paliwową, prawdopodobnie są problemy sporadyczne z podawaniem paliwa. Nie była jeszcze rozbierana wiec może pomoże czyszczenie elektromagnesów, jeśli nie to założą jakąś od skutera.

Witam
Dziękuję za podjęcie tematu. Dzisiaj dopiero zdjąłem zbiornik i zacząłem sprawdzać świece i przewody zapłonowe. Okazuje się, że na przewodzie prawym z przodu fajka jest luźno zamocowana. Próbowałem ją wkręcić ale okazuje się, że końcówka przewodu jest bardzo luźna( wygląda jakby ktoś wcześniej próbował wyciągnąć fajkę i ją wyrwał. Podobnie jest przy drugim przewodzie, chociaż tutaj fajka trzyma sie trochę lepiej. Zacznę od usunięcia tych dolegliwości w motorze.
Z tym ssaniem tez cośmoże być, bo jak wyciągam dźwignię to w pewnym momencie następuje taki przeskok z oporem. Podobnie wyglądało wyciąganie ssania w Drag Starze , którym jeździłem poprzednio, także pomyslałem wcześniej , że Yamaha tak ma?

Serwis , który wykonywał przegląd i regulację gaźnika zaoferował mi w dniu dzisiejszym transport motoru do siebie i wykonanie naprawy. O dalszych moich działaniach poinformuję poźniej.

Oprócz tego co Tom napisał sprawdź działanie dźwigni ssania.Czasem nie cofa się do końca w wzbogaca mieszankę.

Hi,hi - kto Ci powiedział o zapowietrzonym układzie paliwowym??? Ci z serwisu??? To podpowiedz im, że w Twoim modelu jest silnik benzynowy a nie diesla
Jakbyś miał układ zapowietrzony to po pierwszych obrotach silnika i zassaniu paliwa problem znika - tym bardziej u gaźnikowca.
Przy Twoim opisie sprawdziłbym w pierwszej kolejności fajki i przewody wysokiego napięcia. Podobnie miałem u siebie i kilku kolegów może to potwierdzić ( wypad do Mrągowa - trasa powrotna na Elbląg i pomoc Krzycha na trasie ). Filtr paliwa - czy oryginalny czy też nie w tym przypadku nie ma najmniejszego wpływu. Ja osobiście jeździłem bez filtra paliwa i też było OK. Fakt - po kilku tysiach w osadniku pod pływakiem miałem trochę paprochów ale od tego jest też osadnik. Mając sprawne kable i fajki z świecami sprawdź ustawienie PMS-a. Moto masz na oryginałach czy akcesoryjnych podzespołach typu wydech, filtr powietrza, dysze w gaźniku i iglica czy też sam gaźnik???
Opisz dokładnie moto to sprubójemy coś zaradzić!

... ja na początek zmienilbym servis . To ze ma logo Yamahy to jeszcze nie zanczy za pracuja tam ludzie którzy sie znaja na rzeczy .

sprawdz wszystkie swiece i jaka maja iskre jesli sa czrne to za duzo paliwa. Moze cos sie w gazniku przestawilo i jak sie nagrzeje to mieszanka za za bogata.

Resztę sprawdzę w poniedziałek. Niepokoi mnie przebicie na przewodzie zapłonowym. Bo po zdjęciu fajki ze swiecy wyczuwam prąd.

Odpalić mogę bez ssania i pracuje równo. Świece były czarne dlatego wyczysciłem je a dwie wymieniłem bo wygladały na niezmieniane.Kolor dwóch świec(bo tylko po lewej stronie moge zobaczyc bez zdjęcia zbiornika) jest czarny (dużo sadzy).

a jak juz odpali to chodzi ok? czy nie równo? Jeśli ok to ja osobiscie sprawdzilem bym najpierw świece? Jaki mają kolor? czarne? białe? brązowe (złotawe)?
Sprawdzić czy cewki są odpowiedni podłączone?

Jesli z przewodami i cewkami wszystko ok to obstawiam gaźnik

W serwisie coś zmieniali jeżeli chodzi o skład mieszanki.

Problem z elektryką - b. prawdopodobny. Jednak sprawdziłbym jeszcze wolne obroty. Poza tym jak tam u Ciebie Dobrodzieju z PMS-em. Zaślepiony czy rozwiercony?. Bo może się okazać, że to tylko kwestia regulacji gaźnika i składu mieszanki.

Z mojego doswiadczenia i z tego co piszesz to rzeczywiscie troche elektryka (kondensatorami/cewkami) zajezdza. Acz skoro sie nie znam to sie nie wypowiadam...

Serwis sprawdzi co sie dzieje z silnikiem jak dostarczę motor do serwisu. Uważają , że skoro odjechałem i przejechałem taką odległośc to wszystko było ok.

a serwis co na to ? Ja bym reklamował usługę...