Wczoraj dobrałem się do filtra powietrza aby go skontrolować .
Robiłem to po raz pierwszy i nie było tak źle . Filtr natomiast ,nadaje się do wymiany . Jest nieopisany (nie wiem z jakiej firmy). Podpowiedzi miałem różne ile śrub trzeba odkręcić .
Aby go całkowicie zdemontować trzeba odkręcić 3 imbusy mocujące go do cylindrów i silnika (dojście od zewnątrz ,proste) ,następnie opaska na gardzieli gaźnika jedna śruba (krzyżak). Po zdemontowaniu zobaczyłem ,że gdy ktoś np.kręci manetką gazu nawet na wyłączonym silniku ,to widoczna dysza wytryskuje do gardzieli małą dawkę paliwa . (ciekawe ,czy można go w ten sposób zalać ? ) .
Po odsunięciu całości od silnika ,pozostały dwie śruby (krzyżak) najbardziej ukryte i mały imbus w centrum chromowanej pokrywy filtra. Sam filtr przykręcony został jeszcze dwoma śrubami (krzyżak). Oczywiście aby sobie zadanie ułatwić należało ściągnąć małe przewody (chyba odmy )z boksu filtra . To tyle .
Naliczyłem więc razem 9 śrubek ! . :blink: Mowa oczywiście o standardowym filtrze RS 1700. Pytanko - gdzie taki dostanę za rozsądną cenę ?