UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Niepokojące odgłosy

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 9 miesiąc ago #1

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
perkusista napisał:
Majster klepka ...
Dobrze,że Ci nie przyszło do głowy użyć asfaltu do uszczelniania baku ... :jahu:

Nad asfaltem nie pomyślałem:mysli: a może by się sprawdził,kto wie :polew:
Żywica poliestrowa jak najbardziej nadaje się do uszczelnienia zbiornika paliwa,przecież z niej wykonywane są niektóre zbiorniki na paliwo,ale ja przed żywicą zalałem odrdzewiaczem który jednocześnie jest zabezpieczeniem i podkładem ale nie do żywicy,która weszła w jakąś reakcję i nie chciała wyschnąć do końca i dlatego benzyna cały syf rozpuściła,i wiesz co było dalej:oj:
Na dzień dzisiejszy silnik pracuje bardzo ładnie,od przygody z żywicą zrobiłem prawie 2000 km.
Po sezonie zbiornik dla pewności zabezpieczę TAPOXEM 2K
:hel: :piw:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 9 miesiąc ago #2

  • perkusista
  • perkusista Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 266
  • Otrzymane podziękowania: 2
  • Oklaski: 2
Majster klepka ...
Dobrze,że Ci nie przyszło do głowy użyć asfaltu do uszczelniania baku ... :jahu:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #3

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Dzięki bardzo,ja tez mam nadzieje ze nie będzie żadnych przerzutów: mysli:
:wild:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #4

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
Pinhead,trzymamy kciuki :dobrarobota miejmy nadzieję,że Twoja Gwiazda wyleczona z piekielnej żywicy na zawsze i nie będzie już przerzutów :lek:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): pinhead

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #5

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Zgadza się ,przepustnica jest już trochę wytarta i trzęsie się w gażniku,cena nowej z membraną ok.170 zł.ale w tym sezonie nie robię już nic :nie: a przynajmniej mam taką nadzieję,a po za tym Gwiazda wydaje się być wyleczona z piekielnej żywicy :jahu:
dzisiaj już polatałem i nadal wszystko wydaje się być tak jak powinno,a to że tam gdzieś trochę puka przepustnica,nawet kumpel powiedział że nic takiego nie słyszy,to jakoś wytrzymam,teraz najważniejsze żeby bezpiecznie dotrwać do końca sezonu,czego i Wam wszystkim życzę :wild:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal. Powód: Pinhead!!! - brak spacji przed emotionkami - rób je PLISSS!!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #6

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
Ja też mam filtr otwarty ale nie słyszę aby coś się działo w gaźniku :mysli: zdejmij pokrywę filtra i popatrz w gaźnik podczas pracy silnika :oko: wtedy będzie wiadomo czy przepustnica się telepie czy też nie
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #7

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Nie o to chodzi:sor: może żle się wyraziłem,chodziło mi o element w którym mocowana jest iglica,nazwałem go przepustnicą:mysli: bo jak to inaczej nazwać.
Jak pisałem niepotrzebnie wtrąciłem ten wątek do tematu,bo nie o to w nim chodziło,a co do odgłosu z gażnika napewno nie jest niepokojący,ale silnik pracuje cicho i ja coś tam słyszę,pewnie przez otwarty filtr powietrza.
Najważniejszy jest właściwy temat,i za chwilę jadę podocierać zaworki..:hel:
:chop:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #8

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
Nie,no przecież przepustnica wydaje niepokojące odgłosy,a taki jest przecież tytuł tego tematu :hej:

A ta przepustnica to naprawdę klepie czy to tylko Twoje wrażenie takie? Może śrubki na ośce się poluzowały :mysli:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #9

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
zgadzam się kolego z Twoją teorią całkowicie,to wydaje się najbardziej prawdopodobne,napewno któryś zawór klepał,i czy to ważne który :mysli: chyba nie i miejmy nadzieje że nie ucierpial przy tym żaden z podzespołów mech. rozrządu :nie: ale jak piszesz czas to pokaże :urlop:
Puki co wróciłem z małej przejażdżki niecałe 200 km. w miarę spokojnej jazdy,oczywiście ze zbiornikiem paliwa i wszystko wydaje się być ok.
silnik bardzo ładnie pracuje,żadnych kichnieć ani strzałów przy ostrym schodzeniu z obrotów,chyba do szczęścia nic więcej nie potrzeba,no może.. :piw: :piw:
ale jest jeszcze jedno małe ale.. :mysli: filtr jak widać mam otwarty i wszystko co się dzieje w gaźniku dobrze słychać,zasys powietrza bardzo przyjemny dla ucha,ale trochę denerwuje mnie małe klepanie przepustnicy na wolnych obrotach,czy jest na to jakiś patent,czy wymiana na nową,chyba że tak ma być,no może teraz jestem bardziej przewrażliwiony,bo silnik po za tym naprawdę pięknie pracuje bez żadnych dodatkowych odgłosów :jahu:
Chyba nie ładnie tak poruszać inny wątek w jednym temacie :sor: ale szkoda również rozpoczynać nowy,wydaje się mało interesujący temat :taj:
Jeżeli chodzi o rekonwalescencję :lek: na bieżąco będę informował,jezeli cos niepokojącego się będzie działo
:wild:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #10

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
To tylko taka moja teoria - wiele ich było,ale każda miała jakiś słaby punkt,bądź nie zgadzała się z opisem,który podawałeś,więc wędrowały w odstawkę.

Została tylko ta,bo jakoś najlepiej pasuje do całości.

Jak było naprawdę - tego nie wiemy.Być może - jak pytasz - podczas otwierania się zaworu ssącego w jednej głowicy,w drugiej akurat zaczynał się domykać.

Tak naprawdę trzeba by było przeanalizować kąty otwierania się zaworów,żeby śledztwo było pełniejsze.Nie robiłem tego,bo nie mam takich wykresów.

Jednak przy otwieraniu któregokolwiek zaworu nie może wystąpić takie stuknięcie,bo tam nie ma aż takiego luzu.Mołgoby - owszem - to nastąpic,przy zablokowaniu zaworu.Wtedy pewnie nieźle by walnęło,ale tylko raz.Potem już kaszanka w silniku i na pogiętych elementach by nie pracował.

Wiec siłą rzeczy rozpatrywałem wariant stuku przy zamykającym się zaworze.W sumie to teraz nieistotne jest czy był to ten czy inny zawór.Jednak w tym wariancie są jeszcze dwa "podwarianty" B)

A : niekoniecznie żywica musiała się przedostać wgłąb prowadnicy,żeby było ciasno.Wyobraź sobie,że gasisz silnik,a któryś zawór zostaje w pozycji uchylonej - np.wydechowy.Jego spora część jest więc w komorze spalania.Silnik stygnie a z resztek mieszanki benzyna odparowuje do rury wydechowej.A żywica spokojnie osiada na wszystkim co jest w komorze spalania.Także na części trzonka zaworu,który jest uchylony.Powstaje taka jakby "otulinka",która powoduje niewielki nadwymiar trzonka,przez co nie mieści się on już tak sprawnie w prowadnicy.Rano obracasz wałem,dźwigienka odpuszcza nacisk i wtedy walczy sprężyna.Chwilę to potrwa zanim trzonek uwolni się od "żywicznej koszulki" i wtedy "bum" !Zawór uderza w gniazdo bądź w dźwigienkę.Potem już "bum" nie występuje,bo trzonek pozbył już się nadwymiaru i zawór pracuje w prowadnicy prawidłowo -aż po ostygnięciu sytuacja się nie powtórzy.

B : może i żywica dostanie się w jakiś sposób do wnętrza prowadnicy.Ale w Twoim przypadku nic na razie na to nie wskazuje.Nie miałaby się ona jak stamtąd wydostać.Więc albo by dalej sklejając blokowała zawór - wtedy zderzenie z tłokiem lub zgięcie dźwigienki - albo tam jest ale nie przeszkadza,bo przecież silnik pracuje prawidłowo.Jedno czego się obawiam,to aby,nie dała po jakimś czasie o sobie znać,kalecząc rozrząd.Oczywiście jeżeli naprawdę się dostała do wnętrza prowadnicy.Miejmy nadzieję,że tak nie jest.Dlatego sugerowałem baczne obserwowanie silnika w okresie rekonwalescencji :lek:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez Metal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #11

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Kolego Metal,wnioski które wyciągnałeś mają sens :mysli: ,przed chwilą wziąłem glowicę do Junaka,mam akurat rozebraną,wsadziłem zawór w prowadnicę ale bez spężyny i energicznym ruchem gumowym młotkiem pchnąłem do końca :cy:
dzwięk który przy tym sie wydobył bardzo przypominał dzwięki wytwarzane przez moją Gwiazdę.
czytając dokładnie Twoją wypowiedż nasuwa mi się pewna myśl :mysli:
jak ustaliliśmy zawory miały opory w poruszaniu się w prowadnicach,i może to jednak zawory ssące podczas gdy dzwigienka nie wywierała już nacisku,w pewnym momencie siła sprężyny dobijała je do gniazda.
pisałem że dzwięk był słyszany podczas otwierania sie zaworu ssącego w jednej z głowic,i tu nasuwa mi się pytanie :mysli: czy w tym czasie w drugiej głowicy nie domykał się inny zawór ssący,i dlatego myślałem
że dzwięk generuje odmykany sklejony zawór a nie ten którego dobija sprężyna :))
Myśle że wspólnie uda sie ustalić co wytwarzało nieporzadane dzwięki w silniku.
I jeszcze tak się zastanawiam,czy jest możliwe żeby żywica przedostała się przez wysoką temperaturę która występuje w komorze spalania do prowadnic zaworów wydechowych :mysli:
Co do zbiornika to już pięknie wypłukany,kilka litrow Nitro i ok. 2 kg. małych śrubek 2M i 3M,no i ze 30 płukań: piw: teraz w srodku jest czysty i najważniejsze suchy :jahu:
Dzisiaj chyba mogę juz trochę polatać z bakiem a nie kanistrem przypiętym z boku ramy :polew:
PS.Najważniejsze że nic poważnego się nie stało,a chyba było blisko :nie: i to przez tak nieprzemyślane decyzję :oj:
:wild:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #12

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
Uff,nareszcie !!! :zab: Chyba udało się przywrócić Gwiazdę do zdrowia :lek: no i wspólnie zaoszczędziliśmy troche roboczogodzin unikając zdejmowania głowic :piw:

Przyznam,że przez ostatnie kilka dni z niepokojem obserwowałem przebieg terapii,ale w końcu napięcie opadło.Myślę,że Wspólnie wypracowana diagnoza okazała się słuszna i sposób leczenia wybraliśmy prawidłowo

Jednak obserwuj Gwiazdę bacznie w okresie rekonwalescenji :lek:

Nie byłbym jednak sobą,gdybym nie przeprowadził dedukcji do końca :oko: zastanawiałem się długo,skąd się brał ten stuk przy pierwszym obrocie wału :mysli:

Jedyny scenariusz jaki wydawał mi się w miarę spójny to taki :

- pisałeś,że stuk następował w momencie otwierania zaworu ssącego

- chwilę wcześniej zaczyna się zamykać zawór wydechowy,czyli ustaje nacisk dźwigienki na trzonek zaworu
wydechowego

- jednak zawór wydechowy nie może się płynnie zamykać bo jego trzonek jest oblepiony syfem i jego
przesuwanie w prowadnicy jest utrudnione

- powstaje więc luz pomiędzy cofającą się dźwigienką a nieruchomym trzonkiem,teoretycznie równy,sumie
skoku zaworu i luzu roboczego

- po chwili,siła działania sprężyny przewyższa siłę klejenia zywicy i uwolniony zawór wydechowy,
nie wstrzymywany przez dźwigienkę z impetem "strzela" w gniazdo,stąd ten Stuk

Jak Wam się wydaje ? Jest to logiczne ? :mysli:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #13

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Bardzo ładnie brzmiące patataj, patataj.
:lek: pacjent wyleczony :zab:
:wild:
PS. Trzeba przyznać że trochę szczęścia w tym też było - nie ma co!
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #14

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
No nareszcie :jahu: :jahu: po nocnej przerwie dzisiaj odpaliłem Gwiazdę,co od razu nagrałem żeby sie podzielić pierwszymi wrażeniami.Na filmiku silnik zimny,benzynka tylko to co w gażniku i to pierwsze zakręcenie,bo to ona najważniejsze,i co...nic,żadnych trzasków,silnik pomimo tego ze zimny,ładnie pracuje,wchodzi na obroty,nie kicha,no kurde pełna frajda,mam nadzieje że filmik da sie obejżeć.
Podsumowując,żywica skutecznie przyklejała zawory do gniazd,powstawało naprężenie i..wtedy trzask,chyba tak to przebiegało,całe szczęście że czegoś nie urwało,bo by chyba serce pękło :oj:
Zbiornik paliwa prawie wymyty,szlam który z niego spływał widać na filmiku,nieprawdopodobne czym karmiłem tak wspaniały motocykl :sor:
Mam nadzieje że to będzie przestroga dla kogoś kto będzie chciał doszczelnić sobie zbiornik od wewnątrz żywicą, :nie: taką na której piszę jak byk odporna na działanie benzyny.
Jeszcze raz dzięki za Waszą pomoc,która okazała się niezbędna w leczeniu :dobrarobota
Jak już założę zbiornik,to porobię fotki i podzielę się efektem kolejnych modyfikacji Gwiazdy,ale to już będzie inna historia..
pozdrawiam lewa w górę
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #15

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
No to na razie wygrywasz z żywicą 1:0 :br: jeszcze poczekamy na dogrywkę - tzn.czy kolejne kilometry nie ujawnią jakichś ukrytych konsekwencji tego bałaganu - oby nic się już złego nie działo :mysli:

Napisz za niedługo jak przebiega rekonwalescencja Gwiazdy. :lek: będziemy mieli kompletną kartę "choroby"

Może nikomu się nie przyda ale przynajmniej dowiemy się czy sekwencja Naszych diagnoz i taktyka Wspólnie wypracowana okazały się słuszne :hej:
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #16

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
No kolego chyba nadajemy na podobnych falach,właśnie wróciłem z małej przejażdżki 30 km ,przymocowałem pojemnik po płynie do spryskiwaczy 2l. i wyjechałem,śmiesznie to wyglądało :polew: ,ale starałem się jeżdzić obrzeżami,silnik zapalił z jednym niewielkim puknięciem,nie to co wcześniej :mysli: ,pracuje bardzo ładnie,wolne obroty znacznie spadły bo wcześniej oblepiona przepustnica nie do końca sie domykała.Silnik dość szybko się zagrzał,bez kichania,ale poczekajmy co będzie jutro,po dłuższej przerwie,a narazie próbuję wypłukać ten szlam ze zbiornika,i napewno dokąd ostatnie krople po każdym płukaniu będą się w palcach lepić,to będe śmigał z kanisterkiem...a co mi tam :chop:
Puki co dzięki za wszystkie sugestie,na bierząco będe informował jak spisuję się Gwiazda :piw: :piw:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal. Powód: brak spacji przy emotionkach :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #17

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Przychylając się (po wewnętrznej walce z sobą :boks: ) do zaoszczędzenia rozbierania garów, proponuję zamiast zbiornika który jest juz i tak zasyfiony butelkę 2 litrową po Coli przymocować do ramy i heja w trasę. Paliwo wyjechać do zera założyć wczesniej wypłukany zbiornik i po starchu. :piw:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #18

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
No to biorę się do składania, :jahu: jeszcze przepuszczę przez pompę i przewody z literek nitro,no i benzynkę na początek pociągne z kanistra żeby mieć pewność że nie ma w niej kleju,a w zbiornik trzeba włożyć trochę więcej pracy,bo przecież nauczkę już mam :zly:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #19

  • Metal
  • Metal Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Metal
  • Posty: 1078
  • Otrzymane podziękowania: 40
  • Oklaski: 7
No to zacząłeś prawidłowo :br: teraz,jak już nie ma stuków przy kolejnych obrotach wału to próbuj odpalać.

Bo przećież celem tego jest pozwolić czystej benzynie usunąć resztki syfu.Pędzelkiem raczej chyba to się nie uda.Częsć żywicy rozpuścisz a ona znów po odparowaniu nitro będzie tam gdzie była.

A podczas pracy silnika będzie sukcesywnie się rozcienczać i przepalać,więc będzie jej ubywać.

To jedyne co możemy zrobić bez rozkręcania czegokolwiek.
SPOŻYCIE CYJANKU W MŁODOŚCI ZAPOBIEGA CHOROBOM SERCA W WIEKU PODESZŁYM
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Niepokojące odgłosy 11 lata 10 miesiąc ago #20

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
jestem po pierwszej próbie i jednak były dwa puknięcia jeden mocniejszy drugi słabszy,a teraz opiszę dokładniej.
Zawołałem sąsiada żeby delikatnie zaczął obracać kolem,wbity drugi bieg,oczywiście do przodu,a ja świecę latarką w zawory,tylko drgnął kołem a zawór w przedniej głowicy zaczął się uchylać i właśnie w tym momencie oderwania od gniazda był strzał,krawędzie grzybka mają powierzchnię porowatą,wygląda tak jak by rzeczywiście się odkleiły,kręci dalej delikatnie,ja patrzę w drugą głowicę i strzał w tym samym momencie uchylania,następny obrót jest cicho,i teraz sie zastanawiam czy żywica sama stamtąd ustąpi,lub próbować delikatnie pędzelkiem umyć przy uchylonych,może parę kropli Nitro nie zaszkodzi garnuszkom :mysli: a i świecki mam wykręcone to szybciej odparuje :piw:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.044 s.
Zasilane przez Forum Kunena