No nie wiem co Ci napisać. Czy ta kanonada jest przy określonych obrotach ? Może gdzieś łapiesz lewe powietrze wtedy nagle się zubaża mieszanka bo mówisz że masz białe świece a spalanie w cholerę. Może ścigasz ducha, chcesz nadgonić paliwem ubogość która jest np tylko na wolnych obrotach i np tylko po puszczeniu manetki wtedy gdy podciśnienie jest największe. Kup sobie starter w sprayu i popsikaj na chodzącym silniku w miejscu łączenia portek z cylindrami i portek z gaźnikiem tylko do filtra nie napsikaj, słuchaj obrotów czy się nie zmieniają. Lewe powietrze potrafi być zmorą, 3 razy rozbierałem swój, szlifowałem portki i osadziłem na silikonie. Ewentualnie sprawdź czy np jak jest rozgrzany potrafi zejść do bardzo niskich wolnych obrotów pokrętłem regulacji obrotów, jak zgaśnie dużo wcześniej zanim osiągniesz sławne patataj to też oznaka że gdzieś może być dziureczka i go zdusi powietrzem. Musisz zacząć po kolei sprawdzać, lewe powietrze, poziom paliwa, świece... Ja mam 2006 rok więc podobny sprzęt, filtr K&N mam i cobry z wkładkami, chodzi mi świetnie chociaż jak miałem dużą pilot jet to pierd... w wydech jak paliłem zimny na ssaniu ;-)
p.s. czyli pali dobrze jak zimny więc ubogi nie jest ale gaśnie jak zaczyna się rozgrzewać kiedy mieszanka robi się bogatsza co sugeruje ogień z wydechu, nie masz oryginalnego pilot jeta 35 żeby założyć i 2 obroty PMS sobie ustawić ?