TEMAT: problem ze skrzynia

Wymień olej na np. Motula i problem powinien zniknąć. Sprawdź też czy masz odpowiedni luz na lince sprzęgła. Objawy, które opisujesz, często występują przy gęstym oleju - mimo wysprzęglenia między tarczami jest gęsty olej, który "ciągnie" tarcze sprzęgła, a jednocześnie zbyt wolno zostaje wyciśnięty po puszczeniu klamki i to daje efekt poślizgu. Prawdopodobnie ten efekt słabnie po rozgrzaniu silnika. Jeśli nie słabnie, to możliwe, że niedomagają tarcze sprzęgłowe, ale z tym przebiegiem, jeśli nie były przypalone, to trochę za wcześnie na wymianę.

Podepnę się pod temat. Mam taki problem - na zimnym silniku po odpalenie i wbiciu 1 motong mi szarpie i słychać zgrzyt. Przy wbijaniu wyższych biegów w czasie jazdy słychać " walnięcie". Jak jest ciepły nie ma już tak mocnych objawów ale jednak nie odbywa się to cicho. W czasie jazdy z Plecaczkiem przy dodaniu gazu ślizga się sprzęgło, dopiero przy odpuszczeniu manetki i podciągnięciu ponownym jest ok. Na oleju (yamalube 10w40), po wymianie przejechane ok 1 tys km. Mam przejechane ok. 39 tys. mil. Czy to czas już na wyminę tarcz itp itd???

wemar napisał: Zrobiłem jak pisałeś. Jeszcze daleko do perfekcji, ale jest lepiej. Choć koła i sprzęgła kłowe obracają się i podczas przepychania moto (włączone sprzęgło i zapięty bieg), to rzeczywiście prędkości od silnika poprawiają o niebo sytuację. Dodatkowo pomaga przepływ rozgrzanego oleju i rozklejenie sprzęgła. Dzięki


kiwak napisał: Tam ostatnio nie grzebałem, więc raczej nie widzę potrzeby i nie będę skory do roszczelnienia silnika, ale jak nic innego nie zostanie…


Baron napisał: Po prostu wyobrażam sobie, że to jest kure%$##$@#%ko długo zima. To bardzo łatwe, szczególnie gdy patrzysz na termometr na zewnątrz.
Tak na poważnie, to podczas gry w piłkę tak załatwiłem sobie kolano, że jak Bozia Moctocykli pozwoli, to już…za rok wrócę na siodło. Nie wierzcie w hasło: „SPORT TO ZDROWIE”
Są i plusy – to czego teraz Gwiazda nie przepali to właściciel przepije…

Tutaj Wemar ma rację w jeździe będzie OK,tym bardziej że skrzynka jest niesynchronizowana a wciśnięte sprzęgło też ma jakieś opory ślizgu.Tak się zastanawiam jak Ty wytrzymujesz bez śmigania-życzę powodzenia

TataMichas napisał: Zrób test z odpalonym silnikiem na podniesionym tylnym kole (zastępczo do jazdy). Problem z wchodzeniem biegów może wynikać z blokowania się stojących trybów - kły nie trafiają w gniazda, które ustawiły się w przypadkowych pozycjach. W czasie jazdy tryby wirują, a to zapobiega takim przypadkom.

Jak zrobisz test i nie bedzie ok, to zdejmij pokrywe sprzegla i oblukaj te sprezynki

wemar napisał:
Właśnie całą „pedalerię” wyprowadziłem na prostą. Miałem zgiętą dźwignię (tą z wielowypustem na dole) i wspornik, co skutkowało, że czasem nie mogłem namierzyć dwójki. Zatem rozebrałem całość, pomierzyłem, wyprostowałem, nasmarowałem i przed złożeniem w całość sprawdziłem czy się nie zacina. Wszystko było SI. Połączyłem obie dźwignie, sprawdziłem na podnośniku i biegi wchodziły jak w masło. Bez znaczenia, czy w górę czy w dół. Po opuszczeniu moto zrobiłem test garażowy (przepychając próbowałem wbijać biegi) i tu niespodzianka – raz można włączyć/wyłączyć biegi idealnie, by za chwilę nie można włączyć/wyłączyć żadnego.
Choć zgadzam się z Tobą, że teoretycznie długość nie powinna mieć znaczenia na przeniesie siły, to różne kombinacje długości pomiędzy przegubami dają różne efekty. Mimo wszystko wydaje mi się, że jak odległość jest duża, to nie mogę biegów zrzucić, jak mała to nie mogę ich wbić… Tak czy owak nie wiem co to za cholera??? Dlatego pytam o Wasze odległości.

Może trzeba sprawdzić w warunkach drogowych ale ja jeszcze długo nie wsiądę, a nikomu nie dam.

TataMichas napisał:
U mnie jest 370, bo chciałem mieć niżej tylną dźwignię, ale i drążek mam dorobiony. Jednak długość cięgna nie ma wpływu na wchodzenie biegów. Odległość z manuala służy do tego by wkręcenie śrub w gwinty nie było zbyt małe i nie doszło do zerwania gwintu z wiadomym skutkiem.
Szukaj przyczyny w innym miejscu - może sama dźwignia (pedaleria) gdzieś się okresowo przycina.

U mnie 378 mm

Podłącze się do tematu...

Panowie potrzebuję pomocy. Otóż wciąż po kontuzji nie mogąc siadać na moto imam się różnych prac remontowych „około” motorowych. Postanowiłem doprowadzić do ładu zewnętrzny układ wybierania biegów i wyprostować zgięty wspornik przy podeście i ośkę dolnej dźwigni. Po „wyprowadzeniu części na prostą”, przesmarowaniu, złożeniu i wyregulowaniu wg manuala (374,4-378,4mm) odległości pomiędzy przegubami…zgubiłem biegi. To znaczy raz wchodzą jak w masło, innym razem nie mogę ich wbić/wybić. Próbowałem różnych konfiguracji długości i Stąd prośba, czy moglibyście pomierzyć (choćby zwykłą miarą) i podać mi Wasze odległości?

Mam wyniki z dwóch sprzętów i oba są dużo poza tolerancją, a biegi wchodzą pięknie.

No i tak trzymac !!!!
dla Pana

Tak prosze pana.to sie nigdy wiecej nie powtorzy

Darecki napisał:
I nie kombinuj wiecej

znalazlem przyczyne,otoz ten ozdobnik zostal wykonany z aluminium,niestety w miejscach gdzie sa otwory na sruby(u mnie zostaly wukonane otwory na przelot a nie jak w orginale prawy/lewy gwint) po prostu sie wyrobily,otwor zrobil sie troche owalny I nie chodzil w poziomie jak orginalna wajcha,w trakcie przekladania noga robila sie malutka niewidoczna "choinka" I stad problem,zmienilem na orginal I jest lepiej,musze tylko jeszcze dokladnie wyregulowac,i bedzie gicio

U mnie po pierwszej jeździe w deszczu biegi też zaczeły się pier...olić a po drugiej wchodziły jak po maśle ot cały problem imgur.com/XbK7e8M

robrob napisał:
Zdejmij dzwignie zmiany biegow i smaruj smaruj smaruj. mialem podobne objawy...

Darek tam nie ma kalamitek, musisz to wszystko rozebrać wyczyścić i nasmarować jakimś specyfikiem, oleum to poprostu olej

tomekz napisał:

Tomekz,nie wiem co tj. "oleum"

na weekend sprobuke wrocic do orginalu zobacze czy cos sie zmieni,

kiwak napisał:

Kiwaczku,
kata nie zmienilem,jest idealna linia jak w poprzedniej(orginalnej) wajsze :)
co to jest trzpien? to te koncowki skad wychodza gwintowane sruby?ale gdzie tam smarowac tam nie ma zadnych kalamitek!

Darecki a nie zmieniałeś przypadkiem oleum na inne niż zazwyczaj?