TEMAT: regulacja zaworów

WItam ;) odświeżę kolejny wątek :)

Potrzebuje informacji na temat uszczelek przy pokrywie zaworów, a w tematach które znalazłem (a bylo ich kilka) nie znalazłem nic na ten temat. z góry przepraszam za niefachowe nazewnictwo ale w mechanice jestem kompletnym amatorem.

Sprawdziłem u 2 mechaników w moim mieście, i obaj twierdzą, że pokrywę która zdejmuje się do sprawdzenia luzu na zaworach montuje się na metalową ?uszczelke? (blaszkę), która zgniatana jest podczas dokręcania pokrywy i nie wykorzystuje jej sie po raz drugi. to samo potwierdzili mu w serwisie (chociaż w tym przypadku mnie to nie dziwi, jako że to oni sprzedają uszczelki). w serwisówkach widzę jedynie ze taki element jest :)

Moje pytanie - czy taka uszczelka musi byc zmieniana za każdym razem? jej koszt to 180zl za sztukę, wiec trochę to kosztuje, jak na element zmieniany co 1,5 sezonu ;)

Plany uległy zmianie.Na wyjazd zdecydowało się już dwóch kolegów.Baron widzimy się w Zieleńcu.

Baron jak uda mi się pozmieniać plany,a będzie bardzo ciężko,to się zdzwonimy.

Kusy zajeżdżaj do Zieleńca oblukamy sprawę

Wszystko zależy od wielkości luzu. Przy małym, na zimnym silniku może nie być słychać. Im cieplej i im wyższe obciążenie tym stukot będzie silniejszy.
Obroty niewiele tu mają do powiedzenia, zmieni się tylko częstotliwość stukania.

Wemar i Baron a czy sworzeń tłoka ewentualnie panewka powinny być słyszane w każdym zakresie pracy silnika,czyli zimny,ciepły,wolne obroty,wysokie obroty,pod obciążeniem.

Zawory nie stukają ,oprócz tego co napisał Wemar stuki podczas obciążenia silnika mogą pochodzić od tłoka gdy luz między nim a cylindrem będzie znacznie przekroczony.Występuje podczas suwu pracy podczas wybuchu mieszanki więc będzie go słychać w górnej części silnika.

Zawór nie powinien, bo niezależnie od obciążenia silnika, na niego zawsze działają takie same siły od krzywki i sprężyn. Stuki najczęściej generuje sworzeń tłoka i panewki.

Panowie czy jest możliwe że zawór stuka tylko przy obciążeniu?

tomekz napisał: Kasatory olejowe zrobiły swoje, choć przy takim luzie sporo oleju tam musiało popracować. Jeśli oba zawory w parze ustawił tak samo, to możliwe, że zmieścił się w tolerancji producenta.

Od siebie tylko dodam, że najtrudniejsze w tym przedsięwzięciu jest dotarcie do wewnętrznych trzonków zaworów - przydaje się zestaw długich listków. Natomiast bardzo zniechęcajace jest zdjęcie i założenie kapy tylnego cylindra - nic strasznego, ale wykręcenie/wkręcenie jednej ze śrubek wymaga dużo cierpliwości, bo nie wchodzi nic innego jak zwykły imbus, którym odkręcasz po 1/2 obrotu, a śruba jest długa.

To nie jest już kur%$ mój "mechanik"

Zaglądanie było do zaworów bo kompresji nie było Tu znowu się popisał badaniem kompresji z nieodłączonym dekompresatorem Ogólnie zajebisty koleś

Moto trafiło do niego bo przytrafił mi się SVS o którym nikt nie wiedział ale jakoś później sam sobie poradziłem
Pomimo ustawienia przez niego sporych różnic pomiędzy jednym a drugim zaworem motocykl chodził "normalnie" Nie słychać było żeby któryś zawór hałasował ani nie było spadku mocy. Dojechałem w zasadzie do domu od niego te kilka kilometrów i od razu jak zobaczyłem w serwisówce co pisze o zaworach i kompresji to samodzielnie zawory poprawiłem i kompresję poprawnie sprawdziłem.

Zawory będę chciał na 0 ustawić.
Tak z ciekawości jak się moto zachowywał po ustawieniu przez twojego "mechanika" :) ???

LukaszGda napisał:
Bardzo dobrze kombinujesz W innym przypadku kiedy po kolejnym obrocie wału znowu tłok jest na samej górze jest to koniec suwu wydechu i wtedy nie należy regulować zaworów. Pamiętaj że u nas to nie jest typowe ustawienie luzów zaworowych tylko niwelacja różnic pomiędzy jednym a drugim zaworem. Ma być zniwelowana różnica na zero lub maksymalnie 0.04mm. Piszę to bo pierwszą regulację w moim motocyklu robił "fachowiec" na 0,15 wydech, 0.10 ssanie. Od tego czasu moja gwiazda serwisuje się w garażu w którym nocuje...

Siemka

Chce się zabrać za przegląd luzów zaworowych podpowiedzcie mi czy dobrze rozumuje ustawienie GMP.
Chcę to zrobić w taki sposób :)
Moto na podnośnik zapięty wyższy bieg świeca wykręcona kręcę kołem i obserwuje jak otwierają się zawory jak uchylają się ssące czyli mam suw ssania, zawory się domykają czyli teraz następuje suw sprężania tłok idzie do góry wtedy wkładam w otwór od świecy np słomkę kręcąc dalej kołem słomka idzie do góry kiedy wysunie się na max wtedy jest GMP na suwie sprężania
dobrze do sobie obmyśliłem ? :)

Pozdrawiam

... a co do demontażu jak pisze Tom, odkręcasz trzy widoczne śruby - imbusy, luzujesz opaskę na gażniku, ciągniesz do Siebie, po demontażu odkręcasz śrubę imbus i dwie na śrubokręt krzyżakowy i masz ... wkład filtra na wierchu ...

... to 5000-6000 km to wartość teoretyczna, zależy w jakich warunkach jeżdzisz, jest zasyfiony wymieniasz i cała filozofia, ja do swojego zaglądam raz tygodniu ... z filtrem jak jak z płucami ...

Samo regulatory=>samemu regulujesz
Co do filtra powietrza to wczytując się w tekst mam rozumieć że kolega po 25 tyś. km dopiero zastanawia się nad wymianą filtra? Nie za wcześnie?
Ps. Przy oryginalnej obudowie można dojść od zewnątrz do filtra. Jednak radził bym wymieniać oryginalny filtr co 5000-6000 km. Co do regulacji zaworów to jak nie łupią to nie ma potrzeby grzebać.

Wyręczę Michaela Madsena i zapytam prosto z mostu bopewnie o to chdzilo..skoro sa tam samoregulatory to trzeba sie brudzic czy tez mozna poswiecic ten czas na wypice piwka?

Kasatory luzu są na popychaczu i tylko na nim (a w zasadzie przed nim). Natomiast w głowicy masz jeden wałek i dwa zawory, ale tylko przy jednym (na jednej dźwigience zaworowej) jest śruba regulacyjna. Regulacja polega na takim ustawieniu śruby, by różnica luzu między zaworami wynosiła od 0 do 0,04 mm. Ważne by nie pomylić - nie chodzi o luz jako taki, między trzonkiem zaworu a jego dźwigienką, ale różnicę luzu pomiędzy zaworami.
Zwiększony luz nie daje jakiegoś bezpośredniego niebezpieczeństwa, tylko silnik zaczyna głośniej pracować. Zmniejsza się też trwałość powierzchni ślizgowych na wałku dźwigni zaworowych.

Na temat filtra nic nie powiem - nie mam pojęcia jak rozebrać fabryczną obudowę.

Witam,moja yamaha ma przebieg ok 27 tyś km,czytałem ,że należy regulować jakieś luzy na zaworach co 25 tyś km ,chociaż z tego co wiem są tam samoregulatory. Zastanawiam się czy ta regulacja jest konieczna,czy można jeździć dalej? Jakie mogą być konsekwencje zaniedbania takiej regulacji,skoro samoregulatory i tak ustawią odpowiedni luz zaworowy?Tym bardziej,że ta regulacja w serwisie do tanich nie należy. Jeszcze jedna kwestia jaką chciałbym poruszyć,być może wyda się banalne moje pytanie ale ostatnio chciałem sprawdzić w jakim stanie jest filtr powietrza i miałem problem żeby się do niego dostać,trzeba odkręcić obudowę od gaźnika i tylko wtedy można dostać się do filtra powietrza rozkręcając ją na pół? Z przodu obudowy jest jedna śruba, myślałem ,że wystarczy ją odkręcić i sprawa jest załatwiona, miałem kiedyś sportstera i właśnie w ten sposób był rozwiązany dostęp do filtra.