TEMAT: Po badaniu stetoskopem

Lenio,Baron,Nitol oraz Tomekz myślę,że mnie z mojej obsesji wyleczyliście

Kusy tak jak Ci mówiłem ja moim zrobiłem ok 20kkm, i jak się tłukł tak się tłucze, a martwić się będę jeśli będzie cicho

Moim sprzętem przejechali się...Baron..Nitol..Tomekz..Stwierdzili,że ten sprzęt tak ma . Stwierdzono również,że są głośniejsze od mojego. Przejechałem 1600km i nic się nie działo ( oprócz manetki gazu ),więc "ten sprzęt tak ma ".

Na taka dolegliwosc najlepsze jednak sa zajebiscie głosne wydechy

A ja zrobię inaczej. Przestanę słuchać silnika i wtedy zacznę spać spokojnie.

kusy napisał:
Dlatego ja słucham tylko swojego i spie spokojnie

Żeby nie kończyć tematu tak jak kończyły się odcinki "Z Archiwum X ". podaję co było dalej
Spotkałem się z Baronem
ps bardzo ciekawy kolega,który ma dużo do powiedzenia na temat silnika.
Po jeździe moim moto i po obsłuchaniu silnika zaproponował abym zrobił pomiar czujnikiem zegarowym luz na wałku tuż obok kosza sprzęgłowego. Druga Jego rada to, jeżeli dźwięk nie pogłębi się to nic nie ruszać.
Stwierdził,że ma taki sam dźwięk,ale na jedynce.
Jadąc do Wrocławia jechałem jako plecak ( dziwnie się jedzie ) a kierowcą był mój szwagier. Kazałem aby dobrze słuchał silnika. Siedząc z tyłu nie słyszałem tych odgłosów. On natomiast stwierdził , że te odgłosy słychać ,ale nie są uciążliwe.

Na koniec powiem tylko,że obsłuchałem kilkanaście silników i każdy "tarabani" inaczej.

Super. Podaj datę i godzinę . Telefon mam.

Najlepiej jakbym posłuchał tego na live ,szkoda że nie dotarłeś do Zieleńca może spotajmy się w połowie drogi we Wrocku na Kustom Konwent to obsłuchamy serducho.

Baron kolejnym objawem jest to ,że jak robię szybką i krótką przygazówkę to na początku przygazówki słychać stuknięcie.

LukaszGda napisał: Jeśli masz obawy, czy nie masz spalania stukowego, to zalej zbiornik od rezerwy do pełnego paliwem wysokooktanowym - np. Verwa 98, Shell Racing 100+ lub podobnym, bo prawie każda sieciówka jakieś posiada. Jeśli odgłosy ustaną, to znaczy, że wyeliminowałeś spalanie stukowe i musisz szukać przyczyny np. uszkodzony TPS (wersja optymistyczna) duży nagar na głowicy i zaworach (wersja pesymistyczna).

Spalanie stukowe inaczej detonacyjne ma charakterystyczny odgłos (mówią na to często granie zaworów).Jest ono szkodliwe dla silnika , następuje jego przegrzanie które może spowodować uszkodzenie zaworów ,tłoka oraz ułożyskowania wału korbowego.Przyczyn spalania detonacyjnego może być wiele.

Baron napisał:
Baron a czy to klekotanie nie jest objawem pojawienia się spalania stukowego. ???
Nasze gwiazdy nie mają czujnika spalania stukowego przy mocnym obciążeniu wysoki bieg + niskie obroty i gaz słychać pukanie.

W Łagowie pojeździłem kilkoma Radkami(wszystkie były rozgrzane). Okazało się ,iż żaden nie wydaje takich odgłosów przy ruszaniu i podczas powolnej jazdy.Koledzy słyszą ten odgłos ,ale im więcej obsłuchujących tym więcej tez. Jakby Wam opisać ten odgłos? Jak gorący silnik i ruszam to słychać jakby coś było luźne i grzechocze pod obciążeniem. Ja od samego początku stawiałem na sprzęgło. Niestety to nie to. Na początku,czyli 2011r,pojawiało się to sporadycznie i tylko podczas jazdy. W następnych latach coraz częściej.A w tym sezonie nastąpiła kumulacja.Jest to przy ruszaniu i podczas powolnej jazdy. Redukowanie na bieg niższy i dodawanie gazu niczego nie zmienia.Silnik na wolnych obrotach , podczas przygazowania oraz na wysokich obrotach chodzi idealnie,oczywiście na luzie.

Zna ktoś naprawdę DOBREGO mechanika w okolicach Lubina?

tomekz napisał:

Po złożeniu moto i zastosowaniu "agresywniejszej" jazdy okazało się , że silnik jednak odzywa się inaczej niż u Ciebie. Po rozmowie z Lenio doszliśmy do wniosku,że mamy tak samo głośne silniki.
ps tak jak zaproponowałeś zdjąłem szybę,dźwięk ustał

Majkel dokładnie tak.Zamiast turlać się zaczynam jeździć z jajem


Łukasz olej w tym sezonie zmieniałem trzy razy.Za każdym razem wylatywał bez niespodzianek.


Dobrze Tomku,że coś Cię podkusiło bardzo dobrze.
Mówisz gaźnik. Po przejechaniu się Twoim moto jak chciałem się zatrzymać to szukałem guziola,który wyrzuca spadochron .Taka konfiguracja to dla mnie zdecydowanie za szybko.

kusy napisał:
Dobrze że mnie podkusiło żeby podjechać, zobacz wpis Lenia z posta www.yamaha-roadstar.pl/index.php?option=com_kunena&view=topic&catid=60&id=54359&Itemid=188&lang=pl

Wypisz wymaluj Twój przypadek. Coś mi się wydaje że spokojnie zaoszczędziłeś na np. nowy gaźnik

Heh dobrze że tak się skończyło :)
swoją drogą jakby panewki pierdzielneły to pewnie byś to wyłapał po oględzinach oleju.

kusy napisał:
Czyli jak ?
Bo ja to daje w pizde na poszczególnych biegach a na 4 ciagne do 130
Piatki wczesniej nie wrzucam a jak smigam po miescie to praktycznie jej nie uzywam.

Tomek moto złożone i sprawne.Zaczynam jeździć według Twoich wskazówek.

Przy następnej okazji podlejemy to