TEMAT: Strzały z silnika C.D

Patrząc na te zdjęcia to u mnie wyglądało to podobnie głowice były zrzucane i czyszczone.
Najpierw sprawdź dokładnie gaźnik tak jak napisał kusy, jak sam się za niego zabrałem to zrobiłem i moto odżyło, bo po czyszczeniu jeździł niewiele lepiej niż przed.

Dzięki, będę szukał dalej. Dam znać.

Zanim jednak zaczniesz "pacjenta" operować skup się na gaźniku. Myślę,że SVS nie wybiera temp. po prostu jest. U Ciebie prawdopodobnie jest problem z gaziolem. Poszedłbym tym tropem,bo najtaniej. Jeśli nie pomoże to niestety zwalanie głowicy

Łukasz nic nie stwierdził, nie było go przy a ten czarny nagar niestety tak wygląda ( jak smoła...)

Pierwsze dwa jest ok. Pozostałe są zastanawiające. To świecące to smoła,czy odbijająca się lampka? Co Łukasz stwierdził po oględzinach?

Jeżeli chodzi Ci o zawory i zdjęcia endoskopowe to tyle udało się uzyskać.

Zrobiliście z Łukaszem przegląd kamerką?

Ale silnik po nagrzaniu czy w ciepły dzień pracuje OK. Nie mam z nim problemów. Nie jestem pewien czy w ogóle ruszać TPS i czy może to mieć z tym związek.

Spróbuj ustawić TPS. Miałem podobny problem opisywałem go w innych postach.

Cewki zmienione, pożyczył mi LukaszGDA, nic się nie zmieniło.
Dalej te same objawy które opisuje na samym dole, w pierwszym poście. Otwarcie ssania nic nie zmienia. Grzałki w moim gaźniku nie ma.
Przez pierwsze 2-3 kilometry jest OK, problem pojawia się po ok 4 -7 km zanim silnik dostanie temperatury, w ogóle nie ciągnie, 100 km/h to max prędkość którą to na dodatek uzyskuje na IV biegu.
Po kilku następnych kilometrach kiedy motor dostanie temperatury wszystko wraca do normy.

Wczoraj trochę pojeździłem ze śrubokrętem aby dokładniej ustawić PMS. Okazało się że PMSa nie da się już lepiej ustawić niż 2,5 obrotu. Próbowałem zakres od 1- 4 obrotów ( po 0.5 obrotu)
Motocykl dalej szarpie a wyczuwalne to jest przy stałej prędkości ok 50 km na 3/4 biegu, czyli np. przelot przez miasto albo zjazd z lekkiego pochyłu ( delikatnie otwarta przepustnica ).

Może ma to jakiś związek z tym wcześniejszym problemem ? Co myślicie ?

grzałka ma za zadanie zapobiegać oszronieniu gaźnika.
nie zaprzątaj sobie nią głowy.

P.S - zostaje jeszcze sprawdzenie grzałki, ale z tego co pamiętam ona załącza się przy bardzo niskiej temperaturze...?
Jak ją sprawdzić ? Kiedy powinna się załączać ?

Dzięki Panowie za pomoc, umówiłem się z LukaszGda, mamy do siebie 90 km.
Łukasz zaproponował "gastroskopię" cylindrów i zaworów kamerką inspekcyjną i użyczenie cewek. Dam znać później, prawdopodobnie w marcu, jakie były rezultaty..

Dzięki Łukasz, odezwę się.LukaszGda napisał:

Jakby co cewki mogę użyczyć leżą na półce.
Jakby co dzwon 531-531-541

lukezbrus napisał: Poszukaj/popytaj forumowiczów po sąsiedzku i pożycz na sprawdzenie. Zapewne ktoś z nas mieszka blisko Ciebie.
Zapraszam do mnie, ale masz 600 km...tylko

Jakiś gość co zna się na tym musi to zrobić. Ja za tą usługę zapłaciłem 5 stów z sodowaniem, a efekt był zaważalny po pierwszym odpaleniu, że nie wspomnę o wyglądzie głowic przed i po czyszczeniu.

To mnie zmartwiles bo sam juz tego nie ogarne ani tez sie za to nie biore, pozostaje mi wyszukac kogos kto by to ogarnął .. :-(konri90 napisał:

Skoro tak piszesz to jednak to może tez byc przyczyną.Sprawdze czy gdzies nie ma przebicia oraz same cewki i przewody. Skąd tylko wziąć cewki na próbę i jak je sprawdzic? Sam pomiar impedancji na wejściu to moze byc jednak za mało
:(
kusy napisał:

Miałem podobne objawy, niestety to był SVS, trzeba było sciągnąć głowicę i dać do sodowania, bo nagar był taki że żadne specyfiki go nie rozpuszczą.