TEMAT: Prędkość max to tylko 170km/h

5.6 spalił i to prawie cały czas powyżej 100. Lukas A Ty jaką masz dysze i jaką masz v Max ?

Daj znać ile pali na takiej dyszy.

.... i nie można było tak od razu ....

A więc dałem dysze 195 dyno i iglice na 4 rowek i ..... budzik zamknięty

Wojtas72 napisał:
Zdecydowanie pionowo.

świece mam chyba ok, kominy wiadomo czarne jak dotykam palcem to na palcu mam widoczne linie papilarne, a styl nie żałuje sobie powyżej 100 non stop.

Wojtas72 napisał:
Na oryginalnym gaźniku zawsze ustawiałem jak moto było na podnośniku,i poziom miałem poniżej zalecanego,ale nie wiele.Ten poziom co sugeruje serwisówka jest do fabrycznej konfiguracji,a u nas wiadomo....zawsze coś pozmieniane
Ja spadam do kieratu

Pirania napisał: Te 5.25 mm to na pochylonym motocyklu? Czy na postawionym pionowo?

Ssanie powinno letnią porą wystarczyć jak wyciągniesz gałkę ok. połowę,pod warunkiem,że ono działa poprawnie.
Tak jak pisał Pirania,to poziom 4mm trochę za mało,tylko pamiętaj,że jak go zwiększysz,to wzbogacisz cału układ w pełnym zakresie obrotów,i tu iglica może pozostać na 3 rowku,lub niżej...ale to już musisz sam próbować.
Pamiętaj,jakikolwiek ruch w gaźniku koryguj na końcu PMS-em,bo może akurat to będzie to czego szukasz.
Może być tak,że na zimnym silniku za szybko odkręcasz manetkę przy częściowo wyłączonym już ssaniu.
Jeszcze jedno pytanie...jakie masz świece,jakie końcówki kominów i jaki styl jazdy preferujesz ?

pin może rzeczywiście za krótko go trzymam na ssaniu : odpalę , ubiorę kask ok 2 minut i lekko chowam ssanie i w drogę i wtedy kich i kich po dodaniu gazu.

Poziom paliwa to nie 4 mm a 5,25 mm więc jest na niski.

krzych1700 napisał:
Żaden normalny objaw Nie ma prawa kichnąć nawet przy -30 stopniach.
Czy używasz w ogóle ssania,i ile musisz wyciągać "gałkę",dalej jak długo trzymasz go na ssaniu ?
Skoro jak jest nagrzany i bez ssania nie kicha,to na zimnym z poprawnie działającym ssaniem również powinno być ok.
Zakładam że kichnie na niskich obrotach podczas próby odkręcenia manety ?

ok wszystko rozumiem ale jeszcze mnie to trapi jedno pytanie , czy to normalne , że jak moto zimne to parę razy kichnie w gaźnik a jak się już rozgrzeje to jest wszystko w porządku czy od samego startu nie powinno go w ogóle przydławiać? pytam bo niektórzy na forum pisali ,że jak moto zimne to normalny objaw.

krzych1700 napisał: Tak druga podkładka.
Krzychu poczytaj dokładnie tematy gaźników,tam jest wszystko dokładnie opisane

pinhead czyli muszę podkładkę drugą pod koralik?

pinhead napisał:
No z tym spokojnie to w sensie ......
Autostrada, dluga w chuj prosta i ogien
Jedynka, odcinka,dwójka, odcinka i tak do 160 to malizna ..... dalej to juz: mocny chwyt za kiere, pozycja " na baku " i ..... spokojnie wskazówka idzie do góry ...... jak jest kolo 180-185 to juz odpuszczam bo walka o zycie ale .....dosyc zwawo sie rusza konik

Najpierw wykręć PMS o 1/2 obrotu i zobacz czy coś się zmienia
Jak to nie pomoże,to podnieść igłę na 3.5 rowka

czyli muszę wrócić na 4 rowek

krzych1700 napisał:
Wstępna diagnoza to.... jest ubogo.
Może również ciągnąć lewe powietrze,może masz nie co za niski poziom paliwa ,ale to wszystko świadczy o tym ,że jest za ubogo.

pinhead a co ty na to :dopóki jest zimny to parę razy kichnie w gaźnik - nie wiem czy normalne , wcześniej jak było na 4 rowku od góry na iglicy tego nie było.