Adam Raider napisał:
Kompletnie nie znam tych opon, nie wiem jaka głębokość powinna być. Jeżeli taka sama jak po bokach, to opona jest do wymiany. Zmienię na 240kę, podobno lepiej się będzie prowadził.
Minimalną głębokość bieżnika określają przepisy KRD i tu minimum jest chyba 1,6 mm. Co do zmiany opony na szerszą, to 240 nie ma szans zmieścić w standardowym zawieszeniu RS'a.
Twoja opona nie wygląda na zjechaną - na fotce widać ładnie zaokrąglony profil, bez "płaskiego". Wątpię by głębokość bieżnika była tu problemem - ja mam "łyse" prawie tak szeroko, jak u Ciebie ślad podłoża na gumie i nic takiego nie występuje. Natomiast masz dziwny rozkład śladu na oponie. Jeśli do garażu nie wjeżdzasz po łuku lub nie przetaczasz moto w pozycji pochylonej nak na stawianie stopką, to ślad gruntu na bieżniku jest przesunięty na lewo. Także widać, że profil jest "przytarty" bardziej po lewej stronie od środka. Sprawdź, czy masz ustawione równo koło - może ktoś ustawiał napięcie pasa kręcąć śrubami tylko z jednej strony i od tego koło jest przekoszone.
Adam Raider napisał:
Napisałem, że to była shimma, ponieważ tyłkiem zaczęło majtać na obie strony.
Jak majtało tyłkiem, to nie shimmy, bo to odnosi się do majtania kierwonicą i pochodzi od tańca shimmy, gdzie ręce tancerza wykonują gwałtowne ruchy. Tył RS'a raczej trudno wprowadzić w dygotanie, bo jest zbyt ciężki na takie ewolucje. Jednak może pomyliłeś to z faktycznym shimmy - czyli pływaniem kierownicy, które przenosząc się na motocykl dało wrażenie falowania tyłu. Sprawdź czy nie masz luzu na łożyskach głowki ramy. U mnie właśnie ten luz był przyczyną drgań przy hamowaniu.