UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: demontaż tylnego koła

demontaż tylnego koła 10 lata 9 miesiąc ago #1

  • WITT33
  • WITT33 Avatar
http://img7.imageshack.us/img7/3408/k97c.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/8979/wtv2.jpg

Zrobiłem 400 km, wszystko śmiga jak trzeba więc myślę że jest OK, nie zwróciłem uwagi i nie wiedziałem że ściągając pulley odejdzie on razem z tym HUBem ze śrubami i całość jest na takich gumach żeby płynnie przenosić napęd.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 10 lata 9 miesiąc ago #2

  • kiwak
  • kiwak Avatar
Wrzuć jakąś foczkę
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 10 lata 9 miesiąc ago #3

  • WITT33
  • WITT33 Avatar
Hehe no dostawiłem drewno i stukałem dookoła młotkiem gumowym i już więcej nie dobiłem no to myślę że OK a po założeniu mocno dokręciłem koło więc może nie odpadnie nic heh :kier: nie spodziewałem sie ze tam coś będzie na wcisk a nie dokręcone. Ciekawe jak to się ma co uszczelnienia np woda czy brud...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 10 lata 9 miesiąc ago #4

  • kiwak
  • kiwak Avatar
polecam ciezki gumowy mlotek zeby dobic
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 10 lata 9 miesiąc ago #5

  • WITT33
  • WITT33 Avatar
No a ja odkręciłem tylne koło i jak ściągałem pulley to "odszedł" mi od od koła razem z tym okrągłym hubem pod którym są te gumowe wkładki i teraz pytanie do Was bo przy zakładaniu cholernie ciężko było to z powrotem wsadzić czyli tą część do której jest przykręcony pulley do koła ale pobiłem młoteczkiem przez kawałek drewna i praaawie do końca weszło ale prawie jest może milimetrowa szczelinka i teraz zapytuję Was...czy u Was jest tak samo? Widać to gołym okiem już po skręceniu koła że do końca to raczej nie wchodzi a koło dokręciłem bardzo mocno, hmmm nie chce zeby po kilkuset kilometrach zrobił mi się jakiś luz na kole, byłoby nie fajnie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 1 dzień ago #6

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Dzięki Panowie !!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 3 dni ago #7

  • Waszka
  • Waszka Avatar
Wow - super - dzięki raz jeszcze :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 4 dni ago #8

  • robrob
  • robrob Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • RS 1700
  • Posty: 1171
  • Otrzymane podziękowania: 64
  • Oklaski: 9
bo człek sie uczy całe życie :polew:
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 4 dni ago #9

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
TomHal napisał:
Jest to wersja bez jakiś podkładanych klocków czy też bruku (co chłop zrobi jak nie ma bruku???) jak i bez siłowego ponoszenia koła w całym jego zakresie roboczym.
Fakt, Twoja wersja jest poręczniejsza - ja najpierw podniosłem (niepotrzebnie) moto wysoko na podnośniku, to potem wrzucałem polbruki. :), ale to był "mój pierwszy raz".
Następnym razem będę mądrzejszy. :D
Jeżdżę, bo lubię :)
Ostatnio zmieniany: 11 lata 4 dni ago przez wemar.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 4 dni ago #10

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3946
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Ostatnio wyjmowałem tylnie koło trzy dni z rzędu. W dniu wczorajszym ze względu na wymianę krzyża (demontaż bez ruszenia tylniego błotnika) zrobiłem to w dziesięc minut.
1. Nie podnoś motonga do samej góry. Podnieś tak aby koło lekko, naprawdę lekko dotykało podłogi. Po co? Po wyjęciu ośki nie spadnie Ci a jednocześnie będziesz mógł ocenić czy reszta motocykla stabilnie siedzi na podnośniku.
2. Najpierw poluzuj napinacze z lewej jak i z prawej strony koła. Nie ruszaj śrub kontrujących chyba że będziesz wiedział jak wycentrować ponownie koło. Jeżeli potrafisz to zwalaj te śruby bez mrugnięcia okiem. - Dodam tylko że wszelakie znakowanie, jak również pozostawienie śrub kontrujących nie zapewnia poprawnego ponownego napięcia pasa napędowego. Napięcie powinno się sprawdzić po każdorazowym założeniu koła.
3. Odkręcając nakrętkę z prawej strony ośki dla pewniejszych ruchów wskazane byłoby zdjęcie kufra, osobiście tego nie robię ale zdjęcie ich napewno nie zaszkodzi.
4. Mając już zdjętą nakrętkę, odkręć mocowanie chwytaka/ramienia hamulca tylnego. Odkręć śrubę i nie siłuj się z zdjęciem całego elementu w momencie kiedy to koło jest jeszcze w styku z podłożem.
5. Po wyjeciu w/w śruby, wybij delikatnie tylnią oś. Teraz podciągnij motocykl na podnośniku do góry jednocześnie kontrolując jego stabilność na podnośniku, nie tak całkiem do góry - spokojnie
6. Majac już koło po za miejscem mocowania przesuń/przekręć je lekko do przodu tak aby pas się poluźnił w celu jego swobodnego zdjęcia z tylniej zębatki.
7. Podnośnik do góry na maksa i wyjmujesz swobodnie koło lekko przechylając je na bok.

Jest to wersja bez jakiś podkładanych klocków czy też bruku (co chłop zrobi jak nie ma bruku???) jak i bez siłowego ponoszenia koła w całym jego zakresie roboczym.

Montaż w odwrotnej kolejności.

Powodzenia
:wild:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Ostatnio zmieniany: 11 lata 4 dni ago przez TomHal.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): artek

demontaż tylnego koła 11 lata 4 dni ago #11

  • wemar
  • wemar Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 1901
  • Otrzymane podziękowania: 135
  • Oklaski: 22
Właśnie jestem po wymianie tylnego laczka, to opiszę co i jak.

1. Warto przed wszelkimi czynnościami pomierzyć suwmiarką odległości między znacznikami przy osi z prawej i lewej strony.
1a. Jeśli mamy sakwy, to trzeba je zdjąć - szczególnie prawą (lewa mniej przeszkadza), kufry chyba oba będą przeszkadzać

2. Moto podnosimy na podnośniku motocyklowym najwyżej jak się da, a pod przednie koło podkładamy np. kostki polbrukowe, ale tak by zostały 3-4 cm luzu - gdyby motor po zdjeciu koła się przechylił do przodu, to się na tym bezpiecznie oprze, ale nie skasujemy sobie odrobiny luzu, porzebnego przy wyjmowaniu koła.

3. luzujemy (klucz 14) kontrnakrętki na śrubach napinacza pasa
4. odkręcamy ok. 4-5 obrotów śruby regulacji napięcia - ważne, by zrobić to równo po obu stronach koła
4a. odkręcamy osłonę pasa i zostawiamy luźną
5. luzujemy, a najlepiej zdejmujemy tylny zacisk hamulcowy i odchylamy na elastyczności przewodu (2x śruba 12mm)
6. odkręcamy nakrętkę osi
7. pod koło podkładamy kolcki lub podnośnik samochodowy
8. kręcąc osią wypychamy ją pchając palcem z drugiej strony, a potem ciągniemy obracając

Po wyjęciu osi, koło jest wolne - prawie, bo blokuje je jeszcze pas na kole pasowym. Po opuszczniu koła o ok. 10 cm możmy zsunąć pas i koło można wyjmować.

Gdzieś czytałem o zdejmowaniu błotnika i podobnych zabiegach, ale ja bez problemu wyjąłem koło tak jak wyżej, bez innych dodatkowych czynności.
Składamy w kolejności odwrotnej. Podnośnik samochodowy zdecydowanie pomaga ustawić koło przy wkładaniu osi na miejscce.
Jeżdżę, bo lubię :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): artek

demontaż tylnego koła 11 lata 4 dni ago #12

  • Waszka
  • Waszka Avatar
Mógłby ktoś opisać przebieg demontażu tylnego koła ? Mam pytanie takie jak osoba z pierwszego posta . Jak zrobić to sprawnie i najmniej boleśnie ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 2 tygodni ago #13

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
Wystarczy jak podniesiesz dość wysoko na podnośniku to dasz radę. Ja już to przećwiczyłem 2 lata temu, parę minut i po bólu ale zabezpieczyłem moto jeszcze pasami do belki przy suficie w garage co by się nie bujnęło do przodu jak wyciągałem koło, tylne oczywiście. Z przednim to samo robiłem.
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): artek

demontaż tylnego koła 11 lata 2 tygodni ago #14

  • Skygge
  • Skygge Avatar
Może można by rozruszać trochę dział "fotogaleria napraw", bo świeci pustkami...
Ostatnio zmieniany: 11 lata 2 tygodni ago przez Skygge.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

demontaż tylnego koła 11 lata 2 tygodni ago #15

  • artek
  • artek Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Posty: 2305
  • Otrzymane podziękowania: 111
  • Oklaski: 13
Panowie, czeka mnie zmiana ogumienia, głównie chodzi mi o demontaż i montaż tylnego koła, jak zrobić to najszybciej i najmniej boleśnie ... moto stoi na podnośniku, demontować tylny błotnik czy nie i ja potraktować pas napędowy przy montażu, co sprawdzić gdy koło bedzie zdemontowane ??? Dzięki za wszelkie sugestie ... ps. nie śmiać się, w Radku robię to pierwszy raz a nie chcę niepotrzebnie się wkurw...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.044 s.
Zasilane przez Forum Kunena